poniedziałek, 21 października 2013

Indie Game: The Movie

Jeżeli powiedzieć dowolnej osobie spoza branży, że zajmujemy się tworzeniem gier komputerowych i pracujemy w domu, to reakcja zawsze będzie taka sama – zachwyt. Po pierwsze dlatego, że naszym miejscem pracy jest dom, a po drugie z powodu nietuzinkowej profesji. Ludzie reagują entuzjazmem, ponieważ nie zdają sobie sprawy z tego, czym tak naprawdę jest praca twórcy gier, na dodatek niezależnych.


Praca marzeń?

Perspektywa wykreowania własnej gry, bez szefa stojącego nad głową, z ustalonymi według naszego uznania godzinami pracy, brzmi jak marzenie. Rzeczywistość niestety jest mniej różowa. Graczem może być każdy, twórcami nieliczni.

12 czerwca odbyła się premiera filmu dokumentalnego Indie Game: The Movie w reżyserii Lisanne Pajot oraz James Swirsky. Jest to produkcja, która uchylając drzwi do hermetycznego świata indie, stara się przełamywać zakorzenione w widzu stereotypy związane z tworzeniem gier. Ukazując historię stojącą za kilkoma niezależnymi produkcjami, film odkrywa motywację towarzyszącą ich powstawaniu, akcentując jednocześnie wysiłek oraz ogrom wyrzeczeń, z jakimi musieli poradzić sobie autorzy: Braid, Super Meat Boy i Fez.

Super Meat Boy - ponad 1.000.000 sprzedanych kopii gry

Obóz koncentracyjny?

Wielomilionowa sprzedaż i sukces z pozoru prostych gier, nie jest efektem pracy z doskoku i weekendowego zaangażowania. To często kilka lat ciągłej, wielogodzinnej pracy. Głowienia się nad jednym problemem przez kilkanaście dni. Liczne zmiany koncepcji, projektowanie całości od nowa, natarczywie powracająca chęć rzucenia wszystkiego w kąt i wymazania projektu z naszej pamięci. Nierzadko skrajne emocje, budzące w nas irracjonalne pomysły i posunięcia. To niczym „poczucie bycia w obozie koncentracyjnym” – kwituje twórca Super Meat Boy'a.

Film mogę polecić każdemu, kto choć odrobinę zainteresowany jest tematyką gier komputerowych. Rozwiewa on wiele mitów oraz pozwala spojrzeć na twórców niezależnych z innego punktu widzenia. Dla graczy jest to pozycja obowiązkowa. Gdy uświadomicie sobie, jak wiele pracy spoczywa na barkach jednej osoby, to z pewnością będziecie bardziej wyrozumiali, gdy data wyczekiwanej przez Was produkcji, ulegnie kolejnemu przesunięciu.


Linki
- Indie Game: The Movie

Wpis pierwotnie opublikowany na blogu Core~ner

0 komentarze:

Prześlij komentarz